Odpowiedzialność za słowo | 2024-08-03 |
Dla Heroda nie był to zapewne długotrwały dyskomfort psychiczny, jednak świadomość skazania na śmierć człowieka, którego cenił i podziwiał, musiała go niepokoić - choćby przez chwilę. Opisana w dzisiejszej Ewangelii sytuacja wskazuje na mentalność ludzi tamtych czasów: raz dane słowo miało większą wagę niż życie człowieka. Choćby tego niewinnego. Niekiedy marzymy o powrocie tamtej mentalności - zwłaszcza po zamknięciu kampanii wyborczej... Trzeba jednak pamiętać, że dotrzymywanie słowa jest cnotą tylko wówczas, gdy podporządkowane jest zdrowemu rozsądkowi i Bożemu prawu. W wypadku słowa danego Bogu nie ma żadnego ryzyka, ale każdy inny adresat naszych najszczerszych deklaracji musi być poddany surowej ocenie rozumu.
|