Wyznał, a nie zaprzeczył | 2025-01-02 |
Tak właśnie powiedziano o Janie Chrzcicielu, który zresztą w innym miejscu sam o sobie powiedział: Potrzeba, aby On wzrastał, a ja się umniejszał. Cała jego energia skoncentrowana była na pokazaniu światu Chrystusa. Po to zresztą do życia został powołany. Nie mógł więc sprzeniewierzyć się nadanemu posłannictwu. Dlatego, gdy zadano mu pytanie o podstawę jego działań, nie omieszkał oddalić od siebie spodziewanego splendoru, by ukierunkować gotujące się nadzieje na tego, którego miał zapowiedzieć - na Chrystusa. Warto dziś zadać sobie pytanie, na ile nasze działania, nasze rozmowy wskazują na Chrystusa.
|