Nie lękajcie się... | 2025-04-30 |
Jakże podobną wymowę mają oba dzisiejsze czytania, choć przedstawiają całkiem inne sytuacje. Pan Jezus mówi o konieczności budzenia wiary w ludziach, bo to ona ostatecznie włącza nas do licznych szeregów zbawionych. Oczywiście, że zbawienie wyjednał nam sam Odkupiciel, ale chcąc mieć w nim udział, musimy wierzyć. Pan Bóg zrobił najwięcej, jak to tylko było możliwe: Syna swojego posłał, aby Ten dokonał odkupienia dla nas. Pozostaje więc nam oddać się całkowicie do Jego dyspozycji, skoro to On wyprowadził z mroków grzechu do życia w wolności dzieci Bożych. Uwolnienie apostołów z publicznego więzienia i to w cudowny sposób jest jedynie alegorią tamtego wyzwolenia. Owszem, dokonało się to realnie i niewytłumaczalnie, ale przecież podobnie dokonał nasz Pan naszego wyzwolenia z odmętów grzechów. Jedno, o czym musimy jednak pamiętać, to - podobnie jak u apostołów - nie dać się zastraszyć. Zarówno bowiem w warunkach doczesności jak i w życiu duchowym, strach paraliżuje najlepsze działania. Skoro dowodzi nami Zmartwychwstały, Zwycięzca śmierci i szatana, to po prostu nie wolno nam się lękać, ale za wzorem uwolnionych z więzienia apostołów, jawnie przemawiać w Jego imię.
|