Nie gardzić Jego posłańcami | 2025-10-03 |
Krótka mowa Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii następuje tuż po posłaniu siedemdziesięciu dwóch uczniów, których wyekspediował do tych miast i miejscowości, do których sam przyjść zamierzał, zobowiązując do głoszenia dobrej nowiny i modlitwy o powołania - bo żniwo wielkie, ale robotników mało. W tym kontekście należy patrzeć na słowa wypowiedziane w ostatnim zdaniu dzisiejszej perykopy: Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi. Nie ma wątpliwości, że ta wypowiedź jest efektem różnych doświadczeń, w których udział brali również uczniowie. Ileż to razy faryzeusze i uczeni w Piśmie nastawali na owego Nauczyciela z Nazaretu przecząc Jego słowom i gardząc Jego nauczaniem. Skoro nie może być uczeń nad mistrza, oni również muszą się liczyć z takimi sytuacjami. Cokolwiek bowiem by się nie działo, słuchacze winni uszanować nauczanie przyniesione na świat przez Chrystusa. On sam przecież powiedział w odniesieniu do duchowych przywódców narodu - choć wskazywał na błędy ich postępowania: słuchajcie tego, co mówią, ale uczynków ich nie naśladujcie. Jeśli nawet w odniesieniu do Starego Przymierza tak nastawiał Pan Jezus swoich słuchaczy, to tym bardziej tych, którzy ogłaszają radosną nowinę w Jego imię. Odrzucenie jej skutkuje bowiem nie tylko odrzuceniem Chrystusa, ale i samego Ojca w niebie.
| |
