Narzędzia złego | 2025-10-17 |
Doskonale wiemy, że Pan Bóg nie tyle słabością człowieka się brzydzi ile obłudą i pychą. Stąd właśnie w dzisiejszej Ewangelii ostrzeżenie przed obłudą faryzeuszy. Nawet jeśli uchodzili za doskonałych, to takimi nie byli, bo nie mogli być - każdy człowiek obciążony jest przecież mnóstwem słabości. Inna sprawa - skąd one pochodzą. Wiadomo: to efekt działania złego ducha. Dokonuje tego na trzy sposoby: 1) pokusa - tu wystarczy się odnieść do grzechu pierwszych rodziców i wszystko staje się jasne. My też zresztą pod ciężarem pokus niejednokrotnie upadamy. 2) groźba - przypomnijmy sobie cnotliwą a piękną Zuzannę, którą niegodziwi starcy usiłowali uwieść, a wobec odmowy z jej strony, zastosowali groźbę fałszywego oskarżenia jej, co miało skutkować wyrokiem śmierci. Ta jednak nie poddała się i gotowa była przyjąć ów niesprawiedliwy wyrok z motywu wierności Bożemu Prawu. 3) prześladowanie - tu za przykład staje nam patron dnia dzisiejszego, św. Ignacy z Antiochii, który tak ufał Panu Bogu, że wręcz powstrzymywał swoich wiernych przed jakimikolwiek działaniami z ich strony w kwestii oddalenia skazującego wyroku nań wydanego. Wolał stać się pszenicą w zębach dzikich zwierząt i zjednoczyć się ze swym Mistrzem przez cierpienie niż przez układy z tym światem pozostawić po sobie przykład niestałości.
| |
