Inne narody także? | 2011-10-08 |
Joszafat - to z woli Bożej miejsce sądu - Dolina Wyroku. Zgodnie z przepowiednią proroka Joela tam właśnie zgromadzą się liczne ludy - „tłumy i tłumy w Dolinie Wyroku". Jeśli sąd, jeśli wyrok, to naturalnym staje się pytanie o podsądnego - kto nim będzie? Zgodnie ze słowami proroka sam Pan Bóg zdradza tę tajemnicę: „tam zasiądę i będę sądził okoliczne narody". Ciekawe, że tylko „okoliczne narody", nie zaś naród wybrany... Wbrew pozorom stwierdzenie to - przynajmniej w tamtych czasach - nosiło znamię odkrywczości. Dlaczego? Otóż wobec faktu, dokumentowanego również w Biblii, że rozmaite narody czczą różnych bogów, a każdy pewien jest słuszności swego postępowania, sąd w dolinie Joszafat pokaże iż Pan Bóg jest naprawdę Bogiem całej ziemi i wszystkich narodów, również tych okolicznych - niech sobie nie myślą, że jest inaczej. Powyższe sformułowanie należy traktować jako dopełnienie oczywistości: Bóg swój naród osądzi, ale również i te ościenne. Wówczas powróci porządek - ten zaplanowany przy stwarzaniu świata. Obfitość darów Bożych stanie się udziałem wybranych, oni zaś sami cieszyć się będą pokojem. Okaże się, że warto było trwać w wierności Bogu. Ona ostatecznie zamieni się w wieczne szczęście. Tak rozumując łatwiej zrozumiemy Chrystusową odpowiedź na zawołanie: „Błogosławione łono, które Cię nosiło i piersi, które ssałeś!". Nie zaprzeczył Pan Jezus, ale wskazał na inne źródło szczęścia: „błogosławieni są ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je". To oczywiste, bo z owego posłuszeństwa przecież, z wypełniania woli Bożej wyniknie udział w szczęśliwości wiecznej. |