Licznik odwiedzin: 23185740
Słowo dnia
Jak prędko mija czas
2011-11-20

Jakże to wspaniałe: obudzić się kolejnego ranka ze świadomością, że ma się jeszcze coś do zrobienia... Zwykle skłonni jesteśmy narzekać na nawał obowiązków i ciężar pracy, którą przychodzi nam wykonywać. Co by jednak było, gdyby zakomunikowano mi, że nie muszę już wstawać? ... Nie muszę już iść do pracy... Wszystko skończone...
   Reakcja natychmiastowa: przecież to niemożliwe! Mam jeszcze tyle do zrobienia!... Ależ nie. Już WSZYSTKO skończone...
   Każdy człowiek wcześniej czy później tego doświadczy. I co wówczas? - Strach? Przerażenie? Bunt? Nic już nie pomoże. Iluż to ludzi w ten właśnie sposób  zostało zaskoczonych - może właśnie w środku nocy? Tak, ale to byli ONI... Czyżby nas to nie miało dotyczyć? To ciekawe, jak trudno nam uczyć się na cudzych błędach... Jak niełatwo dopuszczamy do siebie myśl o końcu życia... Bo choć czytania dzisiejsze traktują wybitnie o końcu świata, to w jednostkowym wydaniu śmierć jest właśnie końcem świata. Oddzielanie śmierci człowieka od powszechnego Sądu Ostatecznego jest wyłącznie zabiegiem akademickim. Tak naprawdę bowiem wszystko to dokonuje się JEDNOCZEŚNIE. (O ile kryterium czasu w ogóle tu można przywoływać.) Tam, za progiem śmierci naprawdę NIE BĘDZIE JUŻ CZASU. Tego czasu, którego tak bardzo nam brakuje tu, na ziemi - choć przecież go mamy... Tam po prostu go nie będzie. A w związku z tym nie będzie dokąd się śpieszyć, ani przed czym uciekać. Za to pozostanie mnóstwo okazji do refleksji nad tym, co zrobiliśmy z darowanym nam czasem - niezależnie od tego w jakiej ilości go otrzymaliśmy. Jak jasno wynika z czytań dzisiejszej niedzieli, darowany nam on został dla pomnażania miłości. Opis Sądu Ostatecznego nie pozostawia w tym względzie cienia wątpliwości - w ostatecznym rozrachunku będą się liczyć tylko CZYNY MIŁOŚCI. W ostatnią więc niedzielę roku kościelnego warto zrobić rachunek sumienia z własnej gospodarki czasem: jak go wykorzystuję i czy w moim postępowaniu jest miejsce dla bliźniego, pod postacią którego kryje się sam Chrystus...

Piątek
19 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: Z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Najświętszej w dalszym życiu dla Dominiki i Łukasza - z okazji roczn. ślubu
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Teresa Richert, Lidia Makowska, bracia: Zygmunt, Roman, O. Marceli i rodzice z obojga stron oraz szwagrowie

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku