Licznik odwiedzin: 23549907
Korekty w systemie ogrzewania kościoła
Korekty w systemie ogrzewania kościoła
2013-02-24

   Gdy chodzi o ogrzewanie naszego kościoła, to istotnie chwalić należy parafian, dzięki wysiłkowi których było możliwe zainstalowanie nowego, podłogowego systemu grzewczego. Jest to jednak specyficzna budowla, w której nie sposób utrzymywać pokojową temperaturę choćby ze względu na brak szatni czy też ograniczone możliwości finansowe. Gdy jednak ludzie przychodzą do kościoła w kurtkach czy płaszczach na niespełna godzinę, wystarczy, aby było tam odczuwalne ciepło. Temperatura wędrująca do ciała od nóg daje pewien komfort. Okazało się jednak, że zawsze problemem była prawa strona kościoła - tam zawsze temperatura podłogi była niższa. Jakoś należało temu zaradzić, ale zarówno sam wykonawca jak i przedstawiciele dwóch innych firm, dokonujący sprawdzenia instalacji, nie widzieli problemu technicznego. Wszystko było wykonane zgodnie ze sztuką - tak mówiono. Dopiero trzeci fachowiec dostrzegł, że rury położone przez szerokość kościoła, dostarczające ciepłą wodę na prawą stronę są zbyt mało przepustowe. Przekrój ich był nawet wystarczający, ale kolanka wpuszczane do środka rury z tworzywa sztucznego (taka technologia) powodowały takie przewężenie przekroju, że nawet zastosowanie większej pompy w kotłowni, nie byłoby w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości ciepła na poszczególne obwody. Dlatego właśnie położono rury stalowe, cienkościenne (nowa, niemiecka technologia) o znacznie większym przekroju. Przy okazji wyszły na jaw pewne mankamenty całego ustroju: brakowało odpowietrzenia w najwyższych punktach instalacji, powietrzny czujnik temperatury, położony na posadzce przy ambonie, nie był w stanie prawidłowo odczytywać potrzebnych danych. Szybko więc, jeszcze przed interwencją kamieniarzy, umieszczono w posadzce czujniki podłogowe, osobno dla każdej strony kościoła. Te z kolei otrzymały oddzielne programatory i sterują pompami dla każdego obiegu osobno. Koniecznym też było zamontowanie zbiornika ciśnieniowego, który wyrównuje poziom wody w obiegu gdy następują wyłączenia włączenia pracy kotła, co powoduje rozszerzanie oraz zmniejszanie objętości wody. Miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej.
   W przyszłości trzeba będzie jeszcze komin z kotła gazowego wyprowadzić kilka metrów w górę, bo wyprowadzając spaliny ogrzewa on jednocześnie powietrze do mieszanki paliwowej. To jednak nie teraz.

Piątek
26 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Rodzeństwo: ks. Leon, Stanisłąw, Edmund, Jan, Siostra Natalia, szwagier Zdzisław i Jadwiga
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ EdwardSawicki (21.r. śm.) i rodzice z obojga stron

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku