Można powiedzieć, że dzieje świata, to historia konfliktów zbrojnych, które zdają się nie mieć końca. Działania polityków, ideologów czy licznych organizacji nie osiągają spodziewanych efektów - wojny jak trwały, tak trwają. Powszechny pokój wciąż pozostaje w sferze marzeń.
Czy rzeczywiście życzenie Pana Jezusa, wyrażone wobec zebranych w Wieczerniku apostołów, ma na zawsze pozostać iluzją? Owszem, rozumiemy, że Chrystusowy pokój nie może być rozumiany wyłącznie jako brak działań wojennych. Ten bowiem zawiera w sobie życzenie wszelkiej pomyślności, poczynając od zdrowia, poprzez bogactwo, życzliwość przyjaciół aż po długie życie. Jest to więc oferta o wiele szersza niż pragnąłby przeciętny człowiek. Czy jest jednak osiągalna? Owszem. Nie jest ona bowiem dziełem człowieka, a Boga samego, który chętnie udziela swych darów ufającym Mu i błagającym jednogłośnie we wspólnej modlitwie. Pragnienie jedności, otwarcie na wspólnotę przy jednoczesnym zawierzeniu wszystkiego Bogu i poszukiwaniu Jego woli w modlitwie - oto fundament pokoju, którego ś...