Feralna grawitacja | 2015-03-22 |
Nawet najmłodsze dzieci ze Szkoły Amerykańskiej w spotkaniach rekolekcyjnych, obserwując usiłowania księdza by zawiesić w powietrzu pudełko zapałek, krzyczały jedno przez drugie: To się nie uda! Grawitacja! Nie przypuszczałem, że znają to słowo i że potrafią opisać zjawisko z tą nazwą związane... Tymczasem wiedziały doskonale. I był to dobry punkt wyjścia do rozmowy na temat naszej ułomności wynikającej z grzechu pierworodnego. Od tamtego czasu jesteśmy, niestety, poddani takiej właśnie duchowej grawitacji, ściągającej nas ku dołowi, ku sprawom ziemskim, doczesnym. Od tej siły się nie uwolnimy, ale możemy wszystko robić, by spacerować po szczytach, a nie dać się ściągnąć w doliny... |