Licznik odwiedzin: 23233312
Jaki inny Wielki Post
Jaki inny Wielki Post
2020-03-15

   Nasz tegoroczny rekolekcjonista, ks. Daniel, wraz ze swoją wspólnotą, we Środę Popielcową w południe pojechał do Gdańska. Małżeństwa z jego wspólnoty, które były z dziećmi, zaproponowały, aby w którejś z restauracji choćby zupę zjeść w tym postnym dniu. Tak też zrobili, ale po powrocie relacjonowali, co też zamawiali sobie inni klienci: schabowe, klopsiki, kurczaka... Usłyszawszy o tym pomyślałem: Jak musiał czuć się Dawid, słuchający Goliata, bluźniącego nie tylko Saulowi, nie tylko wojsku izraelskiemu, ale nadto samemu Bogu Jahwe? Cóż mógł zrobić ten chłopiec, który nawet nie był żołnierzem? Gniew, złość, bezsilność wobec potęgi tamtego...

   Jak się to skończyło wszyscy wiemy. Poszedł bowiem na Goliata w imię Boga wszechmogącego.   Kiedy dusza targana jest bezsilnością i bolesną wręcz niemocą, cóż można zrobić? I nie chodzi tu jedynie o posiłek Środy Popielcowej. Dochodzi do tego brak poszanowania świętego czasu W. Postu, niechęć do podjęcia jakiegokolwiek wysiłku prowadzącego do odmiany życia, udział w zabawach i dyskotekach czy głośnych koncertach - na przekór tradycji i wskazaniom Kościoła. Często oplecione jest to łańcuchem kpin i drwiną z tych, którzy chcą się choćby w ten prosty sposób łączyć z bolejącym Chrystusem. Zdarzają się nawet goliatowe bluźnierstwa...

   Gdzie te czasy - myślę sobie - gdy rodzice nie pozwalali w Wielkim Poście włączać głośnej muzyki, a oglądanie telewizji ograniczało się jedynie do obejrzenia Dobranocki czy wysłuchania wieczornych wiadomości? Gdzie te posty w środy, piątki i soboty, gdzie obowiązkowy udział w Gorzkich Żalach czy Drodze Krzyżowej? Nie mówiąc już o tym, jak ludzie dawniej pościli: patelnie umyte i na czas Wielkiego Postu powieszone za kominem, cienkie zupki nawet bez dodatku smalcu... Do tego wieczorne różańce w gronie rodzinnym.

   Tegoroczny Wielki Post jednak bardzo różni się od tych sprzed roku, dwóch, kilku lat: odwołane dyskoteki, seanse kinowe, głośne koncerty, zamknięte zostały nawet galerie i duże sklepy. Będzie się trzeba do tego dostosować. Szkoda tylko, że pod taką presją.   Nie ma wątpliwości, że przyszedł czas trudny, a nie wiadomo jaki będzie finał tych zawirowań. Władze robią co mogą, prężą muskuły powołane do tego instytucje. Nie mogą jednak pozostać sami. Trzeba im pomóc. W jaki sposób? Nie chodzi tylko o posłuszeństwo wydanym nakazom. Jako ludzie wierzący musimy zjednoczyć się w modlitwie. Przypomnijmy sobie Mojżesza, który wznosząc ręce nad terenem bitwy Izraela z Amalekitami, sprowadził na swój naród zwycięstwo. Potrzeba jak najwięcej wyciągniętych rąk. Stawajmy się Mojżeszami w naszych rodzinach, nie bagatelizujmy sytuacji. Pozostałe propozycje działań, włącznie z możliwością skorzystania ze spowiedzi św., znajdziemy w na pierwszej stronie naszego biuletynu.

 

 

Sobota
20 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Kazimierz i Teresa Kossowscy oraz rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Jadwiga, Alfons Słomińscy oraz zmarli z obojga stron
Intencja: ++ Władysław Podleśny (z ok. 1. rocznicy śmierci) oraz siostra Leokadia

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku