W niektórych domach stało się zwyczajem, że dla Matki naszego Pana przygotowuje się majowy kącik modlitewny - domową kapliczkę, gdzie wokół przyozdobionej i ukwieconej figurki czy obrazu zbiera się cała rodzina na modlitwę różańcową. To stwarza całkiem niepowtarzalny klimat, powoduje, że maj staje się dla nas wyjątkowym czasem poświęconym Królowej Nieba. Spełniamy wówczas zalecenie Pani Fatimskiej, aby odmawiać Różaniec oraz - co najważniejsze - wprowadzamy Ją do siebie jako kolejnego Domownika. Ile stąd może wyniknąć dobra, ile łask spłynąć - nie trzeba chyba mówić. Ze wspomnień wielu z nas wynika, że jeszcze tak niedawno świadomość tego była nieodłącznym atrybutem wielu mądrych rodziców, a odmawianie różańca świętego w rodzinach - zwyczajem powszechnym. Z nutą współczucia w głosie mówiono o rodzinach nie pielęgnujących tego zwyczaju: Nie wiadomo, co to za jedni - nie odmawiają różańca... Dziś raczej z podziwem zauważa się tych, którzy wspólnie różaniec odmawiają, zupełnie jakby to było czymś nadzwyczajnym. Dlaczego? Jestem przekonany, że tak naprawdę ten zwyczaj pielęgnuje wiele rodzin. Nie wstydźmy się do tego przyznawać, swoim przykładem umacniajmy i zachęcajmy innych, aby chwała Królowej Nieba rozszerzała się również dzięki nam.