Licznik odwiedzin: 23773450
Credo
Wiara religijna a rozum ludzki (cz. 3)
ks. Łukasz
2012-10-21

   Dlaczego wiara? Czy Bóg nie mógłby objawiać się w pełni każdemu człowiekowi na ziemi i w ten sposób ostatecznie rozwiać jego wszelkie wątpliwości natury religijnej? Jak na to pytanie odpowiada nauczanie Kościoła katolickiego?
   Człowiek został stworzony przez Boga na Jego obraz i podobieństwo (por. Rdz 1, 26). W praktyce oznacza to, że ludzie na wzór Stwórcy Wszechświata, mogą kierować swoim zachowaniem dzięki rozumowi i wolnej woli. Gdyby człowiek nie miał wolnej woli, byłby tylko rodzajem zaprogramowanej przez Boga maszyny, której wszystko jest obojętne, bo nie ma ona na nic wpływu. Nie byłby osobą, czyli kimś, kto może dążyć do szczęścia na drodze podejmowanych przez siebie decyzji i działań. I tu właśnie pojawia się problem z bezpośrednim poznawaniem Boga!
   Wedle biblijnych zapowiedzi dusza ludzka, która poznaje Boga w stanie Nieba, odkrywa, że jest On spełnieniem wszystkich jej pragnień. Podejmuje więc decyzje, aby już nigdy nie oddalić się od Niego. Dokonuje ostatecznego wyboru „zachowywania się" - droga do Nieba jest jednokierunkowa, kto tam raz trafia, trwa w nim wiecznie. Taka dusza cieszy się, że dobrze wykorzystała swoją wolną wolę na ziemi (wierzyła i praktykowała) i świadomie „przekierowuje" ją w Niebie na współdziałanie z Bogiem i świętymi.
   Gdyby więc Stwórca dawał ludziom na ziemi poznanie tego, jakim jest naprawdę, to w pewnym sensie zabierałby im wolną wolę wyboru zbawienia i tym samym radość z niego. Człowiek, znając bezpośrednio Boga, nie mógłby już dobrowolnie wybierać wiary w Niego, a więc byłby jakoś ograniczony, zaprogramowany na pójście do Nieba. Czy wtedy można by powiedzieć, że jest podobny do swojego Stwórcy przez posiadanie prawdziwie wolnej woli?
   Inna sprawa, że po bezpośrednim spotkaniu z Bogiem - pełnią Miłości, wszystkie ziemskie radości i przyjemności, traciłyby z pewnością dla człowieka swoją wartość, bledłyby w porównaniu z doświadczeniem zjednoczenia ze Stwórcą. Ludzkie życie między tym „próbnym" a wiecznym Niebem stawałoby się więc katorgą - nikomu tak naprawdę nie chciałoby się żyć dalej na ziemi.
   Z powyższych (pewnie też i innych samemu Bogu znanych) powodów człowiek „skazany" jest na wiarę religijną, a nie stuprocentową, „podaną na talerzu" pewność naukowych dowodów istnienia Wszechmogącego. Dowodów takich ludzkość na ziemi nie znajdzie nigdy, ale przesłanki, wskazówki, znaki... tych jest dużo, również na polu nauk filozoficznych i przyrodniczych. Do nich wrócimy.... cdn. 

Czwartek
02 maja 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: + Jerzy Smużyński (greg. 1.)
18:00 - Msza św.
Intencja: W intencji osób konsekrowanych oraz o dobre, liczne i święte powołania kapłańskie i zakonne - również z naszej parafii

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku