Gdzie wyjechać na wakacje? Czy są miejsca dla nas jeszcze nieznane? Czy stać nas będzie na to? Liczne banki oferują łatwy kredyt - marzenia są więc niejako w zasięgu ręki... Ale: może raczej zmienić samochód? Ciągłe remonty są nie do zniesienia. Owszem, ale ważniejszą rzeczą jest wymiana lodówki, która właśnie się zepsuła, pralkę zaś niebawem czeka podobny los...
   Iluż to rzeczy potrzebujemy na co dzień? Jak wiele jest tych, bez których nie wyobrażamy sobie w ogóle życia! Strach pomyśleć co by się stało, gdyby na skutek jakiegoś kataklizmu na kilka dni ustał dopływ energii do naszych mieszkań. Pralki, lodówki, telewizory, kuchenki, odkurzacze, komputery... Cóż byśmy zrobili? Zupełny kataklizm! Na nic zdałyby się tłumaczenia, że dawniej ludzie tak właśnie żyli...
   Modlitwa Pańska - wzorzec modlitwy dla każdego - zawiera siedem próśb: trzy odnoszą się do Boga samego i najwyższych, związanych z Nim wartości, cztery zaś pozostałe są prośbami w naszych intencjach. Ciekawe jednak, że trzy z nich są błaganiem o porządek duchowy, a tylko jedna dotyczy kwestii materialnych i to zaledwie chleba powszedniego. Można by dalej snuć tę myśl i powiedzieć, że wśród wielu cudów Pana Jezusa były wskrzeszenia, uzdrowienia różnego rodzaju, uciszenie burzy, wypędzanie szatana, ale w zakresie spraw materialnych tylko rozmnożenie chleba i przemiana wody w wino. Nikomu nie przymnożył wołów, nie ofiarował nowych sandałów itp. Tylko chleb i wino - to, co absolutnie potrzebne do życia. Dla siebie tego nie uczynił, choć w głodzie kusił Go szatan. Pan Jezus rozumie najlepiej, że bez wielu rzeczy z powodzeniem może się człowiek obejść, ale chleb to podstawa utrzymania. O niego mamy prosić, by mieć siły do czynienia dobra. Strzec się przy tym musimy, by prośba o niego, ulokowana w centrum Modlitwy Pańskiej nie wypchnęła na boki spraw najważniejszych - spraw ducha: odnoszących się do Boga i nas samych.