Licznik odwiedzin: 23608380
Słowo dnia
Cudów nie ma?
2022-01-16

   Zanim świadomość dziecka zdoła zbudować wyobrażenie cudu, zwykle już gości w niej inny rodzaj nadzwyczajności - czary albo magia. Któż z nas - jako dziecko - nie lękał się czarownic z bajki o Jasiu i Małgosi, o królewnie Śnieżce czy O braciszku i siostrzyczce, zmagających się ze skutkami czarów swojej macochy. Pewnie bardziej lubiliśmy wróżki - jak choćby dobrodziejkę Kopciuszka, ale to właśnie te i podobne do nich bajki uaktywniały dziecięcą wyobraźnię, która już potem z łatwością akceptowała zaczarowany ołówek czy czarodziejską różdżkę. Ileż to razy przydałoby się jedno czy drugie... A nauczyciele w szkole przekonywali: Jeśli się nie przyłożysz do nauki, nic nie będziesz umiał. Wiedza sama do głowy nie wejdzie - cudów nie ma. A szkoda, bo przydałyby się - zwłaszcza na sprawdzianach. Wówczas już prawdopodobnie realizm brał górę i atrybuty wróżek stanowiły jedynie wspomnienie najmłodszych lat. Pojawiała się natomiast nowa perspektywa, zbudowana na wierze: Bóg - Cudotwórca. On przecież wszystko może...

   Tu sytuację może uratować jedynie wiara dobrze wykształcona - zbudowana w wierzącej, kochającej Boga rodzinie i ugruntowana właściwą formacją katechetyczną. Samo bowiem przekonanie, że Bóg wszystko może, jest jak najbardziej właściwe i godne pochwały, ale przenigdy nie powinno się przerodzić w chęć narzucania czegokolwiek Panu Bogu, czy wręcz podporządkowania Go sobie. To przypominałoby właśnie czary: wystarczy wypowiedzieć jakieś zaklęcie (modlitewkę) i... cud gotowy.

   Tymczasem cuda naprawdę się dzieją, ale tylko wówczas, gdy ich inicjatorem jest Najwyższy, a człowiek jedynie nieśmiało i w pokorze ośmiela się zwrócić Jego uwagę na swoje potrzeby. Czyż nie tak dokonał się pierwszy cud naszego Pana? Wystarczyła zaledwie sugestia Matki... A potem nastąpiło to, co najpiękniejsze: Pan Jezus zechciał do dokonania cudu zaprosić zwykłych ludzi - weselnych kelnerów. Co mieli zrobić? Nic nadzwyczajnego. Dziecko by sobie z tym poradziło, wszak chodziło tylko o przyniesienie wody. Za to każdy z owych nosicieli wody do końca życia będzie mógł się uważać za Chrystusowego współpracownika. A to przecież tylko mała próbka, bo św. Paweł poucza nas w dzisiejszym drugim czytaniu, że jest jeszcze cała gama uzdolnień już nam danych, byśmy mogli z naszym Panem i dla Niego dokonywać cudów. Apostoł Narodów wymienia dar uzdrawiania, czynienia cudów, proroctwa i inne. A może moim darem jest coś zupełnie innego, mniejszego - jak noszenie wody?... I to wystarczy do spełnienia cudu - jeśli zechce Pan... 

 

Sobota
27 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Maciej Adnrykiewicz (3. r. śm.), Jan Rachwalski i zmarli z rodziny
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Bogumiła i Stefan Tusk (w rocznicę śmierci Stefana)
Intencja: + Bonawentura Cieszyńska (miesiąc po pogrzebie)

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku