Licznik odwiedzin: 23533463
Słowo dnia
Stare i nowe Prawo
2012-03-14

Przeżywając czas Wielkiego Postu często myśli nasze biegną ku Chrystusowi Panu, Twórcy nowego Prawa, który przez przedstawicieli Prawa starego został skazany na śmierć. To tu najbardziej widoczny jest rozdźwięk między starym a nowym. A przecież Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii występuje w obronie starego Prawa, odnosząc się z ogromną atencją do jego przepisów, a nawet zagroził, że gdyby ktokolwiek zniósł jedno z tych przykazań, nawet najmniejszych i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. Wiedział bowiem doskonale, że owe, nadane przez Boga przepisy nie mogłyby wyrządzić nikomu krzywdy. Wręcz odwrotnie, posługując się słowami Mojżesza z dzisiejszego pierwszego czytania, możemy powiedzieć, że są one „mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach powiedzą: Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny. Bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy? Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję?"

Od dawna wiadomo, że „lepsze" jest wrogiem „dobrego". To właśnie rozdrabnianie prawa Bożego na setki przepisów, spowodowało, że w imię owego Prawa skazano najniewinniejszego Chrystusa na śmierć, że i św. Paweł - w imię tego samego Prawa - będzie porywał, wtrącał do więzień, a nawet głosował za karą śmierci. Ludzkie wynalazki są dobre jedynie wówczas gdy odzwierciedlają Bożego ducha zawartego w przykazaniach. Oto jak już się mści nieposłuszeństwo względem przykazania „Nie zabijaj", czy „Czcij ojca swego i matkę swoją". Owszem należałoby rozpocząć od pierwszego, które również dziś jest w kryzysie, ale nie każdy jest w stanie dostrzec skutki jego nieprzestrzegania, gdy zaś chodzi o wspomniane dwa przykazania już coraz wyraźniej widać, że gdy potencjalni rodzice nie mają szacunku dla nowego życia, to albo w ogólne nie są w stanie sprowadzić go na świat, albo - jeśli im się uda - sami nie doznają na starość szacunku od dzieci. Można by iść dalej: dlaczego załamuje się system emerytalny? Właśnie dlatego, że jest oparty nie na naturalnej miłości, w imię której dzieci winny troszczyć się o rodziców na starość, ale na promowaniu samotności, która pozwala całkowicie oddać się pracy, czyni z człowieka jej niewolnika, ale za to - dając mu wolność od obowiązków rodzinnych - pozwala więcej odkładać na starość...

Nie manipulujmy przy starym Prawie, bo skutki tego zawsze obrócą się przeciwko nam.

Piątek
26 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Rodzeństwo: ks. Leon, Stanisłąw, Edmund, Jan, Siostra Natalia, szwagier Zdzisław i Jadwiga
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ EdwardSawicki (21.r. śm.) i rodzice z obojga stron

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku