Paliwo świętości | 2017-08-15 |
Dziś, gdy wspominamy wzięcie do nieba Najświętszej Maryi Panny z ciałem i duszą, nie mamy wątpliwości, że był to efekt niezwykłej łaski, jaką obdarowana została Najświętsza Pani. Ale nie tylko. Do roli Matki swego Syna nie wybrał Bóg przypadkowej osoby. Dary jakie przygotował dla kandydatki na matkę Bożego Syna nie mogły ześlizgiwać się po pysznej duszy jak po świecącej polerce auta. Dlatego wybrał Bóg pokorną służebnicę, aby niebieskie nasiona rozkwitły pięknym ogrodem na glebie pokornego serca. Pokora owej Służebnicy stała się nie tylko powodem błogosławienia Jej przez wszystkie pokolenia, ale nadto posłużyła za swoiste paliwo zdolne najmniejszego wynieść na najwyższe szczyty świętości. Wpatrując się we wzór pokornej Pani prośmy również dla siebie o tę łaskę, która na ziemi niekiedy daje zasmakować gorzkiego owocu upokorzenia, ale jednocześnie z niego tworzy tak pożądane paliwo świętości. |