Bóg nie jest niesprawiedliwy | 2023-10-12 |
Myślenie starotestamentalne, które przejął też po części Marcin Luter, niedwuznacznie określało związek między doczesnym powodzeniem, a stanem przyjaźni człowieka z Bogiem: żyjesz bezgrzesznie - Bóg ci będzie błogosławił, jeśli jesteś grzesznikiem - na samym sobie odczujesz karę. Akceptując to myślenie, nie bylibyśmy w stanie obronić apostołów, męczenników, świętych, prześladowanych za wiarę, a nawet samego Chrystusa. Jak bowiem wytłumaczyć ich cierpienie, skoro nie zasłużyli na nie?... Dzięki nauczaniu Pana Jezusa wiemy z całą pewnością, że tak myśleć nie można. Bardziej przekonuje wyjaśnienie św. Maksymiliana Kolbe, który - wyjaśniając tę trudną kwestię - odniósł się do jednego z głównych prawd wiary: Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. Logicznie wskazuje, że nie ma człowieka, który nie zrobiłby niczego dobrego w swoim życiu - nawet największy zbrodniarz choćby dla swojej rodziny stara się być dobrym... Jeśli więc Pan Bóg nagradza za dobro, a wyjątkowo źli ludzie, którzy na wieki zasiedlą piekło, tam nie odbiorą nagrody za czynione dobro. Muszą więc nagrodę otrzymać tu, na ziemi... Tak można tłumaczyć powodzenie niegodziwców i niekiedy trudny los sprawiedliwych. Możliwe, że jest to właściwa intuicja. Jednak nie można usprawiedliwiać narzekania na niesprawiedliwość Bożą - niezależnie od stopnia uciemiężenia. Może to świadczyć wyłącznie o słabości naszego myślenia i naszych ocen, nigdy zaś o niesprawiedliwości Boga.
|