Karykatura Prawa | 2017-09-09 |
Pisał kiedyś Asnyk: Nie depczcie przeszłości ołtarze choć sami macie doskonalsze wznieść. Na nich się jeszcze święty ogień żarzy a wy winniście im cześć./ Bardzo słuszne napomnienie mędrca, aby nie niszczyć dorobku przeszłości. To przecież historia, to tradycja, to nasze korzenie. Nie wolno się więc od nich odcinać. Okazuje się jednak, że być może większą szkodę owej tradycji wyrządzają ci, którzy przeinaczają, tym samym profanując to, co stanowi dziedzictwo minionych pokoleń. Tak z pewnością stało się z Prawem, które - jak dotąd wierzymy - przekazane zostało ludowi Starego Przymierza przez Boga za pośrednictwem Mojżesza. To jasne, że w takiej materii pojawiać się muszą przeróżne wątpliwości, różnice w interpretacji poszczególnych przepisów itd. Nie można jednak pozwolić, aby owe dodatki sprzeciwiały się ostatecznie woli Prawodawcy. Podnoszenie tak niewinnej czynności jak łuskanie kłosów w szabat do rangi grzechu było oczywistym nadużyciem. A to tylko jeden z przykładów na to, co uczyniono z Prawem Bożym. W ten sposób stawało się ono karykaturą Prawa. Stąd ostra reakcja Pana Jezusa na oskarżenie kierowane przeciwko jego uczniom, takiej czynności się dopuszczającym. Uważać jednak musimy wszyscy i to w każdym czasie, aby przez nadinterpretację przepisów religijnych nie przeinaczać intencji samego Boga, a przez to innych nie zniechęcić do poszukiwania Tego, który jest prawdziwym Celem, a Prawo ma być jedynie środkiem do owego Celu prowadzącym. |