Licznik odwiedzin: 23603823
Słowo dnia
Moc krzyża
2017-09-14

   Nikodem, nauczyciel Izraela, przychodzi nocą do Mistrza i prosi o wyjaśnienie niektórych prawd wiary, z którymi sam ma problem. To typ człowieka oczytanego, poszukującego, ale też uczciwego. Jest gotów przyjąć wszystko, co mu Pan Jezus wyłoży, jeśli znajdzie ku temu podstawy biblijne i zgodne z zasadami logiki. W dzisiejszym fragmencie Ewangelii nie mogło go zaszokować przywołanie wydarzenia z pustyni dotyczące wywyższenia węża na pustyni, ale już zestawienie go z mającym nastąpić wywyższeniem Syna Człowieczego mogło być ponad jego siły. Pan Jezus natomiast chciał jedynie wskazać na paralelność wydarzeń: tamtego, które już dawno przyniosło pozytywny rezultat i mającego nastąpić, które również życie będzie w stanie ocalić, ale znów pod tym samym warunkiem - potrzeba będzie niezachwianej wiary. Z medycznego punktu widzenia nie da się dowieść skuteczności takiej terapii. Przecież samo spojrzenie na miedzianego węża nie mogło zniwelować działania jadu w organiźmie człowieka. Zadecydowało tu działanie łaski Bożej odbezpieczonej wiarą. Właśnie tak: wiara staje się zaledwie (i aż) zapalnikiem tej mocy, która zawarta jest w łasce Boga. Podobnie ma być z ocaleniem życia wiecznego - sami nie jesteśmy w stanie tego dokonać, ale spoglądając na krzyż Chrystusa, na którym On wywyższony spłacił nasze winy, spoglądając z wiarą, możemy dostąpić usprawiedliwienia.

   Dlatego dobrze, że często sięgamy po krzyż: po przebudzeniu rannym, przed rozpoczęciem posiłku czy podróży, stając wobec ważnego zadania, które mamy wykonać (zwłaszcza, gdy zdaje się ono przerastać nasze możliwości). Znak krzyża rozbudza naszą ufność, podtrzymuje wiarę i okazuje się być skutecznym. Dobrze się dzieje, że i sportowcy nie wstydzą się tego znaku. Będąc niejednokrotnie ulubieńcami publiczności dają świadectwo wierze, gdy wychodząc na murawę boiska najpierw czynią znak krzyża. Realizatorzy transmisji sportowych nie wycinają momentów, w których widać jak strzelec bramki z radością żegna się i wznosi wzrok ku niebu. Te gesty są nie tylko wyrazem wdzięczności ku Bogu, ale też zachęcającym świadectwem wiary. Idźmy za tym przykładem.

Sobota
27 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Maciej Adnrykiewicz (3. r. śm.), Jan Rachwalski i zmarli z rodziny
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Bogumiła i Stefan Tusk (w rocznicę śmierci Stefana)
Intencja: + Bonawentura Cieszyńska (miesiąc po pogrzebie)

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku