Licznik odwiedzin: 23580987
Słowo dnia
Świeca dymna
2017-10-22

To jednak co innego niż kadzidło. A takie wrażenie mogłyby wywołać słowa, którymi uczniowie faryzeuszów próbowali uraczyć znienawidzonego przez siebie Mistrza z Nazaretu: Jesteś prawdomówny, drogi Bożej w prawdzie nauczasz, na nikim Ci nie zależy. To miała być zapewne dawka lekko usypiająca, ale zbyt prosty to zabieg, aż nadto prymitywny, aby nabrać się mógł na niego Ten, który rzeczywiście prawdy nauczał, ale też przestrzegał swoich uczniów przed kwasem faryzeuszów. Na nic więc ich zabiegi podszyte fałszywą nutą. Prawda zawsze się obroni - chyba, że ktoś jest zupełnie impregnowany na logikę.

   To, o co pytali zainteresowani (a warto dodać, że czynili to w towarzystwie zwolenników Heroda, co w tym przypadku miało duże znaczenie) było z założenia podstępne. Gdyby bowiem padła odpowiedź, że nie należy płacić podatków okupantom - to już w gotowości czekali Herodowi posłańcy... Gdyby zaś powiedział, że płacić należy - ściągnąłby na siebie gniew i tak już uciemiężonych rodaków, podwójnie poniżonych: biedą i zniewoleniem politycznym.

   Sytuacja ta przypomina nieco dyżurne tematy zastępcze, odgrzewane co jakiś czas wtedy, gdy powstaje potrzeba uderzenia w zupełnie inne miejsce, gdy istnieje zamiar osiągnięcia zupełnie innego celu, ale nie wypada czynić tego wprost - trzeba odwrócić uwagę. Kiedyś takim zastępczym tematem (rodzaj świecy dymnej) była budowa kościołów: gdy wreszcie po latach zakazów pojawiały się zgody na ich budowę, a ludzie cieszyli się, że mogą mieć w tym udział, w wielu gazetach rozdmuchiwano wątpliwości, czy aby na pewno to potrzebne - Ile można by pobudować przedszkoli, albo szkół? Czy już nie wystarczy tych budowli?...

   Świat nie jest czarno - biały. Obserwując go trzeba mieć świadomość, że na jego funkcjonowanie ma wpływ wiele sił, często trudnych do zauważenia. Możemy się jedynie domyślać ich istnienia po owocach... Seria ataków na papieża  Benedykta XVI (dokumentowana choćby w książce Ratzinger na celowniku) nie była spontanicznym zrywem. Podobnie pochwał kierowanych w stronę obecnego papieża ze środowisk Kościołowi niechętnych również nie należy odbierać jako wyrazu ich nawrócenia. Zwróćmy uwagę, że ta retoryka się nie zmienia (i w tym tkwi podobieństwo do ewangelicznych posłańców faryzeuszy). Mówią oni: Jesteś dobry, bo zajmujesz się ubogimi. Jesteś przykładem, bo przyjmujesz imigrantów i zachęcasz do naśladowania... Rozumiesz nasze biedy i z przymrużeniem oka mówisz o rzucaniu talerzami... Ale nie wtrącaj się do kwestii aborcji, trwałości małżeństwa i wielu innych, nam niewygodnych - to nadal będziesz tym dobrym, a my będziemy cię chwalili.

   Pan Jezus przyszedł na ten świat z określoną misją i nie chciał jej przekreślić za cenę popularaności. Oczekuje tego również od każdego z nas. Nie z odebranych pochwał będziemy sądzeni, ale z wierności Jego przykazaniom. 

Piątek
26 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Rodzeństwo: ks. Leon, Stanisłąw, Edmund, Jan, Siostra Natalia, szwagier Zdzisław i Jadwiga
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ EdwardSawicki (21.r. śm.) i rodzice z obojga stron

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku