Licznik odwiedzin: 23973674
Słowo dnia
Szczęślliwi
2010-02-14
 Wyobraziłem sobie właśnie Pana Jezusa, który przyszedł do szkoły, zawitał na lekcję religii i tłumaczył młodym ludziom, że właściwie to warto być ubogim, cichym, czystego serca itd... Od razu podniosłyby się głosy sprzeciwu i oburzenia: Jak to? Mamy być ofermami tego świata?! Nigdy!
   Oj, miałby z nimi problem nawet i sam Pan Jezus... To chyba normalne? Gdy chodził po tym świecie również wielu od Niego odchodziło, nie mogąc zrozumieć Jego nauki. Bo to istotnie nie takie proste. Jak mógłby człowiek pragnąć ubóstwa, łez, prześladowań? To nie jest zgodne z naturą człowieka i wdrukowanym w nasze dusze pragnieniem szczęścia. Co właściwie chciał osiągnąć Pan Jezus taką nauką?
   Tłumaczyć sobie, że w czasach Chrystusa Pana o wiele więcej niż dziś było ludzi beznadziejnie biednych - bez nadziei na poprawę sytuacji i ginących wprost w zetknięciu z chorobą lub innym nieszczęściem? Nie mieli nadziei, a Pan Jezus ją im dawał... Nie. To znaczyłoby, że żeruje na ich nieszczęściu, karmiąc najtańszą z potraw - nadzieją. Nie - nauka naszego Pana nie miała wystarczyć tylko im i tylko na chwilę. Miała nauczyć właściwych proporcji. Nie oznacza to, że człowiek bogaty będzie potępiony, a biedak zbawiony. Papierkiem lakmusowym jest relacja każdego z nich do Boga. Bogactwo wywołać może pokusę niezależności od kogokolwiek, bieda zaś podcinająca nadzieję wywołać może pokusę przekreślenia wszelkich wartości, w tym uczciwości i pracy. Jeśli jedno i drugie nie jest w stanie strącić nas z drogi Bożej - nie musimy chciwie łykać błogosławieństw ani obawiać się przekleństw.
Czwartek
09 maja 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Stanisław (z ok. imienin) i zmarli z rodziny
18:00 - Msza św.
Intencja: + Jerzy Smużyński (greg. 8.)

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku