Pragnę poznania Boga | 2023-06-11 |
Takie hasło wynika wprost z pierwszego czytania. To Bóg chce, aby Go poznawano - nawet kosztem krwawych ofiar. To pierwsze jest ważniejsze. Z naszego punktu widzenia - jak najbardziej. Inaczej jednak przyjmowali te słowa współcześni Ozeaszowi: Jakże to? Nie składać ofiar Bogu? Tak nie można. Właśnie: gdy kult staje się przyzwyczajeniem, pustym rytem, zamiera również relacja. A przecież nasze odniesienie do Boga ma być relacją miłości. Ta zaś zakłada ciągłe odkrywanie i poznawanie. Bynajmniej nie w celu zaspokajania własnej ciekawości, ale dla doskonalszego wypełniania woli Kochanego. O, gdybyśmy rzeczywiście umieli poznać kim jest Bóg... On przecież łaskawość swą objawił Abramowi: najpierw powołując go do jedynej w swoim rodzaju misji, potem zaś obsypując łaskami. Ewangeliczny celnik również poznał smak dobroci Pana, bo On rzeczywiście takim jest. Wszystko inne jest karykaturą Boga. Oby wszyscy mogli poznać jakim jest naprawdę! |