Lustrzane odbicie? | 2023-06-12 |
W zasadzie można by tego obrazu użyć do zrozumienia sensu dzisiejszej Ewangelii, choć - jak każde porównanie - zdecydowanie kuleje... W lustrze wszystko jest na odwrót: prawa strona staje się lewą, a w związku z tym również do znanych odruchów trzeba się przyzwyczaić. Z czasem się to udaje, ale działa odwrotnie. Niewykluczone, że za lepsze porównanie mógłby posłużyć negatyw. Problem jednak w tym, że dziś młodzi ludzie nie kojarzą już tego narzędzia fotograficznego. Ono chyba lepiej oddawałoby różnice: tam i tu. Jeśli bowiem Pan Jezus mówi, że błogosławieni (a więc szczęśliwi) są ubodzy, smutni, cisi, cierpiący itd., to trudno w to uwierzyć, znajdując się po tej stronie. Nikt bowiem za takimi stanami nie tęskni - co najwyżej jest w stanie pokornie je zaakceptować. Tymczasem Pan Jezus chce powiedzieć, że tam jest inaczej... lewa strona jest prawą, albo to, co tu ciemne, tam jest jasnym punktem. Lustro i negatyw jesteśmy w stanie przebadać empirycznie i zgodzić się na chwilę oszustwa, wiedząc jak naprawdę jest. W odniesieniu do kwestii życia wiecznego, pozostaje nam zaufać Panu Jezusowi i poddać się Jego sugestiom. Choć, analizując przymioty przez Niego wskazane, jesteśmy w stanie już teraz dostrzec dobrodziejstwo cichości, czystości, miłosierdzia, pragnienia sprawiedliwości, a nawet ubóstwa. Tym bardziej więc Jemu zaufajmy i starajmy się żyć nie tylko według Jego wskazań ale i przykładu życia, który zostawił. |