Nie bierzcie nic na drogę | 2015-09-23 |
Porządny pracodawca dba o swoich pracowników. To właściwie bardzo logiczne - gdy bowiem człowiek czuje, że jest ważny w oczach swego pracodawcy, to gotów jest do wielkich nawet wyrzeczeń, do poświęceń w imię miłości i przywiązania do firmy. Dziś wykształciła się inna moda, inspirowana zresztą prawem podatkowym, aby nie zatrudniać ludzi, ale jednoosobowe firmy. Wówczas ktoś taki sam musi dbać o swój socjal, sam może dać sobie urlop, sam dbać o własne bezpieczeństwo, sam się rozliczać, sam wynagradzać. Trudno wówczas odczuć jakąś łączność z zakładem pracy, nie mówiąc już o miłości czy poświęceniu dla zatrudniającego. Pan Bóg działa inaczej - zlecając (nie tylko apostołom) konkretne zadania do wypełnienia, dba nie tylko o to, by nie brakowało im pracy, ale troszczy się też o ich wyposażenie. Skoro Ja was wybrałem i posyłam, to nie musicie o nic się troszczyć. To ja zadbam dla was o dach nad głową, to ja was będę żywił przez ludzi Mnie kochających, to Ja was ustrzegę od złego. Tylko Mi zaufajcie. |