Prorocy pomyślności | 2016-08-01 |
Jak mantrę będziemy powtarzali tezę, że Pan Bóg posyła proroków raczej wtedy, gdy źle się dzieje pośród Jego ludu niż w czasie pomyślnym. Przychodzą oni bowiem zwykle z misją napominania i karcenia, w czym rzadko który ze słuchaczy ma upodobanie. Zwykle chętniej nakłania się ucha ku pochlebcom i tym, którzy wieszczą pomyślność. Najlepiej prędką. Stąd prorok Jeremiasz jednoznacznie daje do zrozumienia, że cieszyłby się gdyby to nie jego proroctwo, a owych „uszczęśliwiaczy\" się spełniło. W głębi duszy wie jednak, że to niemożliwe. Dlatego pewnym siebie, samozwańczym prorokom przypomina: „Prorok, który przepowiada pomyślność, będzie uznany za proroka prawdziwie posłanego przez Pana, gdy się spełni przepowiednia prorocka\". Te jednak, które głosili samozwańczy prorocy, spełnić się nie miały. Nie można więc obrażać się na kogoś, kto dla naszego dobra zachęca do poprawy. Nie ten jest przyjacielem ten, kto napełnia uszy pochlebstwami, ale strofujący w sytuacjach przekraczania Bożego prawa.
|