Zatroskanie o Boży charyzmat | 2020-06-03 |
Pouczenia św. Pawła, kierowane ku Tymoteuszowi, zawierają również zachętę do rozpalenia na nowo chryzmatu, który został mu dany. Jeśli Tymoteusz ma rozpalić na nowo ów chryzmat, czy oznacza to, że został on zaniedbany? Nie można tego wykluczyć, tym bardziej, że zaraz potem następuje przestroga przed niepoddawanie się lękowi. Nie ma tu jednak wyraźnego oskarżenia. Mowa o rozpaleniu wskazuje raczej na konieczność ciągłego dokładania do ognia. Ten, choć rozpalony przez Boga (przez nałożenie Pawłowych rąk), to jednak wymaga podtrzymywania go kolejnymi porcjami paliwa. Tylko krzak Mojżeszowy tego nie potrzebował. Samo zaś podtrzymywanie ognia nie będzie możliwe bez wyzbycia się wstydu świadczenia o Panu, ale paliwem jest wzięcie udziału w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii. Poczucie zaś sensowności podjętych działań podtrzymuje zaufanie: Wiem, komu zawierzyłem. |