Licznik odwiedzin: 23575556
Słowo dnia
Dylematy
2010-04-16

 

Św. Paweł, prezentując swój życiorys, z dumą wspominał: „u stóp Gamaliela otrzymałem staranne wykształcenie”. Bo też i było czym się chwalić – Gamaliel to jeden z największych uczonych tamtego czasu, ale to człowiek nie tylko wielkiej wiedzy, również i modlitwy. Wynikało to zapewne z autentycznego umiłowania Pisma św., Księgi jedynej w swoim rodzaju, Księgi wciąż aktualnej, bo zawierającej żywe Słowo. Istotnie, słowa w niej zawarte żyją własnym życiem: odczytywane są przez coraz to nowe pokolenia, a ich sens objaśniają kolejni nauczyciele, same zaś przyjmowane z wiarą stają się kwiatem i owocem radującym ducha – bo to przecież efekt współpracy łaski dobrego Boga i osobistego wysiłku. Jakże wiele cennej mądrości stąd wynika i pozostaje jako praktyczna pamiątka na całe życie! Ktoś, kto na co dzień obcuje ze Słowem Boga, uczy się pokory w relacji do Najwyższego, rozumienia Jego znaków i posłuszeństwa Jego woli. To dość trudne dla zapatrzonych w swój intelekt i ufających własnej intuicji. Stąd pewnie kilka kadrów kurtuazyjnej konfrontacji Gamaliela z Sanhedrynem, ujawniającej prawdziwą mądrość w relacji do zacietrzewienia.

Podobny obraz, choć nie w tak znaczącym kontraście prezentuje dzisiejsza Ewangelia. Oto Filip stojący wobec problemu braku żywności dla wielkiej rzeszy ludzi, myśli jeszcze kategoriami średnio zdolnego czeladnika, którego wysiłek skupia się wyłącznie na analizie problemu – bo ten, po ludzku, rzeczywiście przerastał możliwości jego rozwiązania. Zupełnie inaczej przedstawia się nam Andrzej, który pewnie raczej intuicyjnie, a może właśnie pod natchnieniem Ducha Świętego wyraża coś, co musiało zaskoczyć nawet jego samego: pięć chlebów i dwie ryby… Skąd taki pomysł? Może po prostu tak mu się powiedziało? Może… Ja jednak wolę wierzyć, że to właśnie dzięki posłuszeństwu natchnieniu Bożemu Andrzej stał się elementem Jego planu. W tym momencie po prostu był potrzebny ktoś, kto od strony ludzkiej zaproponowałby cokolwiek. I właśnie owego „cokolwiek” uchwycił się Pan Jezus, a wynikł z tego wielki cud.

Posłuszni Bogu zawsze mają rację.

 

Piątek
26 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Rodzeństwo: ks. Leon, Stanisłąw, Edmund, Jan, Siostra Natalia, szwagier Zdzisław i Jadwiga
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ EdwardSawicki (21.r. śm.) i rodzice z obojga stron

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku