Licznik odwiedzin: 23604551
Słowo dnia
Nic za wszelką cenę
2010-04-19

 

W obu dzisiejszych czytaniach mamy do czynienia z względnie podobnymi sytuacjami. Otóż Szczepan wzbudził szczególne zainteresowanie czynionymi cudami, a i Pana Jezusa lud zaczął szukać (i to z ogromnym zaangażowaniem) z powodu niewytłumaczalnego cudu jakim było rozmnożenie chleba. I to tyle podobieństw, bo są też istotne różnice – ludzie szukający Pana Jezusa mieli do Niego dwa pytania: „Rabbi, kiedy tu przybyłeś?” oraz „Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?” I o to właśnie chodziło. Taka powinna być reakcja człowieka po spotkaniu z Bogiem i Jego słowem. Widać tu pragnienie dobra większego, poszukiwanie doskonałości.

Jeśli to udało się Panu Jezusowi, przy wcześniejszym wykorzystaniu konkretnego cudu, to dlaczego reakcja słuchaczy Szczepana była całkowicie odmienna? Uważny czytelnik obu dzisiejszych fragmentów biblijnych zauważy z łatwością istotną różnicę w – jakby to dziś określono – demograficznej strukturze grona słuchaczy. Ewangelista Jan mówi o nich po prostu „lud” i od razu jasnym jest dla nas, że chodzi tu istotnie o ludzi prostych. Zauważmy, że ci w prostocie serc swoich zdobyli się na niemały wysiłek poszukiwania Chrystusa i rozwiązania zagadki, przed którą stanęli w związku z przeżytym cudem. Wykazali się więc dobrą wolą i uczciwością. Słuchacze św. Szczepana to dyskutanci z synagogi. Wystąpili do rozprawy intelektualnej z nim. Zawiedli się jednak. Mądrość Ducha Świętego, w którą Bóg wyposażył swego sługę była nie do pokonania. Stąd pewnie obudziły się zarówno zawiedziona ambicja jak też rozgoryczenie i złość. Do tego dołączyło zacietrzewienie i chęć przeforsowania własnego sposobu myślenia – za wszelką cenę. Znów cel miał uświęcić środki. (W komedii „Sami swoi” sformułowano to podobnie: „Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie”…) Tak czy owak rozpoczęło się prześladowanie Szczepana dostępnymi, choć niedozwolonymi środkami: podstawiono fałszywych świadków i… zakończył się „problem Szczepana”.

Dziś Szczepan jaśnieje blaskiem świętości a jego prześladowcy… No, cóż? Sąd należy do Boga. Można się różnić, spierać, a nawet kłócić, nie wolno jednak nigdy przekraczać dozwolonych granic działania.

Sobota
27 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Maciej Adnrykiewicz (3. r. śm.), Jan Rachwalski i zmarli z rodziny
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Bogumiła i Stefan Tusk (w rocznicę śmierci Stefana)
Intencja: + Bonawentura Cieszyńska (miesiąc po pogrzebie)

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku