Potęga słowa Bożego | 2016-10-04 |
Słowo Boże rzeczywiście jest potężne a do tego pociągające. Widać to nie tylko na przykładzie Marii, która tak bardzo zatopiła się w Chrystusowym nauczaniu, że nie miała wprost sił, aby wyrwać się z owego nabożnego letargu w celu wsparcia siostry, ale też i Paweł jest dobrym tego przykładem. On bowiem, dopóki karmił własną pychę sukcesami, które jako człowiek kreatywny i uzdolniony odnosił, jakby zupełnie nie słyszał głosu Boga. „Z niezwykłą gorliwością zwalczał Kościół Boży\" i „usiłował go zniszczyć\". Potrzeba było dopiero cudu damasceńskiego, aby odmianie uległo całe jego życie. Dopiero od tej pory wszędzie zaczął odnajdywać znaki Boże i uważnie wsłuchiwał się w głos Najwyższego. Dotychczasowe sukcesy, perspektywa kariery - zupełnie przestały się liczyć. Od tej pory ważny już był tylko żywy Bóg i najświętsza wola. Obyśmy i my dostąpili takiej łaski. |