Odwaga świadectwa | 2017-06-01 |
Każdy chrześcijanin zobowiązany jest do świadczenia o Chrystusie. Świadczyć o Nim oznacza nie tylko przyznawać się do Niego, nie tylko mówić o Nim z radością i przekonaniem, ale i życiem swoim potwierdzać, że realizuje się Jego nakazy. Do tego potrzeba odwagi. Mniejszej lub większej. Niekiedy bowiem kładzie ona na szali własne życie – jak w przypadku prześladowanych chrześcijan w krajach muzułmańskich. Tam przecież samo posiadanie Pisma świętego jest wystarczającym powodem do pozbawienia życia wyznawcy Chrystusa. Tam mówienie o Nim jest zabronione, a nakłanianie do wiary w Niego wystarczającym powodem do ukarania śmiercią. Jest też i odwaga niższej rangi, jak uczynienie znaku krzyża świętego przed posiłkiem w gronie znajomych… Przeżegnanie się w samochodzie przed rozpoczęciem podróży, pracy, mówienie o wartościach chrześcijańskich jako o wyznaczniku osobistych działań. Nie grozi za to śmierć, a co najwyżej ośmieszanie czy ostracyzm. Jednak w obu wypadkach potrzeba odwagi i jesteśmy do niej zobowiązani przez samego Chrystusa – jak św. Paweł z dzisiejszego pierwszego czytania. |