Ile potrzeba do szczęścia? | 2010-03-15 |
Przed kilkudziesięciu laty powstała piosenka pt. „Ballada o szczęściu”. Mówiła ona o różnorakich wyobrażeniach szczęścia – co dla kogo jest szczęściem. Rozbieżność oczekiwań i pragnień była znacząca. Wynikało stąd, że każdy ma inne wyobrażenie szczęścia. Czy dziś się coś zmieniło w tym względzie? Pewnie niewiele – każdy czegoś oczekuje i na coś liczy, ale paleta oczekiwań rozłożona jest niemalże promieniście: studzony wędrowiec do szczęścia potrzebuje spokojnego kąta pod dachem i kubka czystej wody; kierowca – szerokiej drogi; biedne dziecko – choćby jednego ciepłego posiłku; bogate z kolei – nowego laptopa; przeciętnie zarabiający ojciec rodziny z nadzieją spogląda na nowe auto sąsiada; obłożnie chory bardziej niż jedzenia oczekuje zdrowia itd., itp. A co oferuje Pan Bóg przez usta Izajasza? Mówi o tych tęsknotach, które właściwe są wszystkim ludziom wszystkich czasów. W nowej Jerozolimie „już się nie usłyszy odgłosów płaczu ni krzyku narzekania. Nie będzie już w niej niemowlęcia, mającego żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat będzie znakiem klątwy.” Czy słuchacze tego proroctwa mogli w to uwierzyć? Pewnie tak samo, jak wierzymy my, gdy z rozmaitych okazji śpiewają nam „sto lat”. Jednym zaś powinni byli przejąć się na serio, a dla nas słowa te winny być okazją do zastanowienia oraz dziękczynienia za to, co mamy. „Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.” Cóż to oznacza? To mianowicie, że zbyt często zdarzały się wojny o zasięgu lokalnym bądź szerszym, które burzyły zastany porządek – ludzie wznosili domy, ale nie zdążali w nich zamieszkać, sadzili winnice, a kto inny zbierał plony… To się jednak zmieni. Kiedy? Gdy nastanie nowe Jeruzalem. Czyli? Królestwo Mesjasza, a więc Chrystusa. Na pewno kiedyś powstanie? Przypomnijmy sobie, co powiedział sam Pan Jezus: „Królestwo Boże w was jest.” A więc już jest… Trzeba je tylko rozwijać – im doskonalszymi stawać się będziemy, tym bardziej będzie potężniało. Jeśli zaś ono zapanuje, wszystkim dobrze będzie, wszyscy będą szczęśliwi.
|