Zyskowna strata | 2010-05-26 |
Domaganie się od człowieka umierającego sporządzenia lub też zmiany testamentu uznalibyśmy za rzecz niegodziwą. To zrozumiałe – tyle przecież zachowaliśmy jeszcze przyzwoitości i zdolności empatii. Niestety trochę tak wyglądało zachowanie się dwóch apostołów, Jakuba i Jana, którzy sprawiają wrażenie, jakby w ogóle nie słyszeli tego, o czym dosłownie przed chwilą mówił Pan Jezus. A zwierzał się swoim najbliższym towarzyszom z tajemnicy odejścia z tego świata w sposób niezwykle dramatyczny i bolesny. Dla tamtych natomiast najważniejsze są posady, które mógłby im zapewnić Chrystus jako władca w królestwie niebieskim. Odpowiedź Pana Jezusa nawiązuje do pewnych stereotypów panowania: „władcy narodów uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę”. Oznacza to, że wir władzy wciąga, wydobywając z człowieka niższe instynkty, degradujące jego człowieczeństwo. Dlatego mówi Pan Jezus: „nie tak będzie u was”. Według Bożej logiki tylko pokora wywyższa, stąd rada dotycząca poszukiwania ostatniego miejsca i wskazanie na własny przykład Tego, który będzie cierpiał. Chrzest cierpienia i kielich goryczy – oto narzędzia, które są w stanie wprowadzić uczniów Chrystusa na Jego drogę, a naśladowanie Go – do zbawienia. Wynika stąd, że w bardzo dalekiej perspektywie opłaca się to, co na krótką metę wydaje się stratą. Ufajmy Chrystusowi i trwajmy przy Nim w postawie pokory. |