Nie jestem godzien... | 2023-07-01 |
Choć był przedstawicielem władz okupacyjnych, musiał być dobrym człowiekiem. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć prywatne poszukiwania przez dowódcę stuosobowego oddziału rzymskiego wojska Tego, o którym słyszał, że uzdrawia chorych, a nawet wskrzesza? I to dla kogo tak się poświęcił? Dla swego sługi, który dotknięty został paraliżem. Drugi argument wskazujący na dobroć serca setnika to sformułowanie prośby przedstawionej Chrystusowi: Panie, nie jestem godzien. Nie proszę nawet, abyś do mnie przychodził. Wiem przecież, że wystarczy Twoje słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Według ewangelisty, zdziwiło to Chrystusa - choć nie może to być prawdą, bo musiałoby znaczyć, że Pan Jezus nie wszystko był w stanie przewidzieć, nie mówiąc już o wszechwiedzy. Najistotniejsze jednak jest to, że owa pokorna postawa setnika, otworzyła niejako worek łask Bożych, a jego słowa przetrwały do dnia dzisiejszego podczas najistotniejszej z wszystkich celebracji - Ofiary eucharystycznej.
|