Walczyć z Bogiem? | 2015-07-07 |
Okazuje się, że noc różne może mieć oblicza. Zwykle boimy się nocy, lękamy się ciemności, gdyż pod ich osłoną najczęściej dochodzi do zjawisk niepożądanych. Mówimy przecież o ciemnych siłach, ciemnych typach itp. Właśnie noc stanowi często bezpieczne schronienie dla „typów spod ciemnej gwiazdy" i uspokaja ich szerokim marginesem bezkarności, w zakresie którego bezczelnie się poruszają. Z drugiej zaś strony słyszy się o rozkoszach nocy czy upojnych nocach, na długo pozostających w pamięci tych, którzy w taki właśnie sposób je przeżyli. Tego zaś, co przytrafiło się Jakubowi po przeprawieniu rodziny przez potok Jabbok, nie da się przyrównać do czegokolwiek. Wydarzenie z pogranicza snu i jawy, jakby całkowicie odrealnione, a przecież pozostawiające swą pieczęć rzeczywistości w postaci zwichniętego stawu biodrowego głównego bohatera opisywanego wydarzenia. Czy istotnie Jakub mógł walczyć z Bogiem? Jeśli już, to w absolutnie duchowym sensie. Dla każdego jest przecież oczywistym, że potęgi Boga nie da się w żaden sposób postawić obok najsilniejszego nawet człowieka, którego zresztą każda chwila uzależniona jest od podtrzymującej w istnieniu łaski Boga. Jakiż więc sens miałaby taka walka? Po co Bóg dawać miałby pole kruchemu człowiekowi? Przede wszystkim wyłącznie od samego Jakuba pochodzi stwierdzenie, że zmagał się z nim Bóg. Autor natchniony mówi po prostu o „kimś", kto zmagał się z nim przez całą noc w morderczych zapasach. Z pewnością była to istota wyższa, posiadająca władzę nad człowiekiem. Świadczy o tym fakt zmiany imienia Jakubowego na Izrael oraz to, że sama owa istota imienia swego nie zdradziła. (W Starym Przymierzu nadawanie imienia było przywilejem posiadającego władzę zwierzchnią.) Sens jednak całego wydarzenia zawiera się w tym, że nie można sobie wyobrażać Boga jako skrzynki próśb i życzeń. Jeśli komuś na czymś zależy (a Jakubowi bardzo zależało na uzyskaniu błogosławieństwa) to należy o to walczyć, spierać się, mocować długo i z wytrwałością. Taki wysiłek, z powodu samej odwagi podjęcia go, zostanie z radością przez Boga nagrodzony. |