Nie idźcie do pogan... | 2016-07-06 |
Usłyszany w dzisiejszej Ewangelii nakaz Pana Jezusa skierowany do apostołów może zaskakiwać. Dlaczego niby nie mieliby iść do innych narodów, dlaczego nie do Samarytan? Tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela? Przecież ten sam Pan Jezus dał też inny nakaz: „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody\"... Skąd więc ta rozbieżność? Logika działania Bożego w Starym Testamencie podporządkowana była narodowi wybranemu, a więc Izraelowi. Ten zaś, zgodnie z zapowiedziami prorockimi oczekiwać miał przyjścia Mesjasza. I oczekiwał! Skoro ci od wieków trwali w gotowości, to przecież wypadało przede wszystkim im objawić tę radosną wieść, że „bliskie już jest królestwo niebieskie\". Można powiedzieć, że obowiązuje kolejka... Inna rzecz, że - jak napisze później św. Jan - Słowo przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Stąd pewnie późniejsza, nie tyle zmiana stanowiska, ile przejście na kolejny poziom, z pominięciem (z powodu odrzucenia przez nich Chrystusa) samych przedstawicieli ludu wybranego. |